Szczególny dzień wymaga szczególnych preparacji, które uwzględniają w zasadzie nic - trzech czubków, swoisty Chris'is oraz Bucky (zgiń w piekle).
Jest zatem walentynkowe fondue, wianek, creepy uśmiech, kilka całkiem uroczych, malinowa eksplozja, dork, papierośnik, oh nie tu się pan myli i Bucky. Civil War (w Polszy znana jako Wojna Bohaterów, wtf) nie nastraja zbyt optymistycznie do życia, ale we wtorek jest CHIMICHANGA!
Because chimichanga.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz